Dziś jestem bardzo irytująca, podobno:) Tak usłyszałam,ale ile można słuchać kujona który gada o ocenach cały czas jakie on ma to dobre. Żałosne.
Jestem bardzo ciekawa kiedy moje życie przestanie być tak nudne. Idę do szkoły a tam nie ma normalnej osoby z którą mogłabym porozmawiać. Każdy pierdoli o jakichś głupotach. Irytujące.
Nikt nie potrafi rozmawiać o czymś życiowym, ważnym? Każdy tylko żartuje z jakichś głupich rzeczy. Może tylko ja jestem inna. Trudno. Możliwe ze mam możliwość spełnienia swojego marzenia, a właściwie to nie do końca. Nauczyć się grać na fortepianie to moje marzenie, lecz w grę tutaj wchodzi pianino. Trochę nie fajnie, ale w sumie też dobre. Podoba mi się fortepian, lecz pianinem nie pogardzę i chyba pójdę na lekcje gry. Gdy stracę taką szansę to będę żałować jej do końca życia. Chce i muszę.
Zdałam sobie sprawę, że nawet nie mam tematu by napisać coś dobrego. Coś co by przemówiło do ludzi i rozniosło się. Najczęściej było to gdy byłam sad, czy to oznacza że jestem teraz szczęśliwa?
Tak jasne, cieszę się z życia każdego dnia! Oczywiste ze to sarkazm. Aczkolwiek staram się cieszyć z tych małych przyjemnych chwil. Bo jednak nie czuję się szczęśliwa, można powiedzieć że z dnia na dzień jest gorzej. Ale kto powiedział, że nie może być lepiej? Jasne, że może! Dlatego staram się patrzeć na to wszystko z uśmiechem i tak bardzo się nie martwić bo to bardziej dołuje.
Wszyscy zmobilizujmy się, a przeniesiemy góry. Uwierzcie w to i ruszcie dupska do celu!
Kocham pisać doceńcie moją pracę, jestem bardzo wdzięczna za wyrażanie opinii dlatego proszę piszcie nawet te negatywne.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz