czwartek, 20 marca 2014

13. "Walcz"

Dopada mnie rutyna. Jutro dzień wagarowicza mieliśmy z klasą iść na wagary, ale się rozmyślili.. I tak dzięki Bogu nie mamy lekcji tylko jakieś konkursy czy coś.. Nie ważne. Weekend zaczynamy od dziś - od czwartku! Długi weekend mamy, wreszcie można troszkę odpocząć. Jutro chyba pójdę na jakieś zdjęcia, o ile będzie ciepło tak jak dziś po południu:) Staram się nawet rysować dziś narysowałam wilka. Co prawda nie wyszedł mi tak jak chciałam, ale chcę się nauczyć rysować. Również śpiewałam i stwierdziłam, że nie śpiewam źle. Kto wie może  w przyszłości zostaną znaną piosenkarką? Nie, oj nie. Polscy wokaliści są przerażający jak dla mnie.
Nie miałam pomysłu na temat ale na kogoś asku zobaczyłam zdjęcie, które dało mi do myślenia.


                           
Zapada mrok. Zaczyna się noc. Wieczór i smutek. Czujemy się bezsilni i bez wiary w siebie. Nie wiemy co robić, kogo się poradzić. Idziemy do okna patrzymy w niebo i wciąż co dnia wypowiadamy słowa: "Dlaczego jest tak ciężko?" Mamy skrzywdzone serduszko, jesteśmy skrzywdzeni przez kogoś, mamy problemy. Słuchajcie każdy ma problemy tylko niektórzy lepiej się z nimi ukrywają, noszą maskę za dnia a prawdziwi sobą są w nocy. Przyzwyczajamy się do czegoś a następnie to tracimy potem cierpimy nie posiadamy dalej tego co było dla nas cholernie ważne. Nie zdajemy sobie sprawę jak przywykliśmy do codziennego dostawania sms'a o treści: Dobranoc. Cholernie przywiązujemy się do ludzi oni ans ranią, zostawiają.. A my sobie nie radzimy, nie dajemy rady. I co wtedy? Tracimy część siebie. Użalamy się nad sobą. Wciąż myślimy jaki popełniliśmy błąd, że ta osoba od nas odeszła, czujemy nie chęć do świata czujemy że jesteśmy beznadziejni Ci najgorsi Ci którzy nie mogą sobie z niczym poradzić sięgamy po żyletkę, okaleczamy się. Złe rozwiązanie ale nie wytrzymujemy nie dajemy radę mamy dość.
Ale gdzie kurwa straciliśmy wiarę w siebie? Nie udało nam się a więc go go! Idziemy dalej do przodu. Musimy wyznaczyć sobie cel i dążyć ku niemu, nie załamywać się bo to nie czas na to. Nie traćmy czasu na porażki. Musimy się pogodzić z tym co było dla nas złe i tworzyć historię szczęśliwe które zapamiętamy na długo a te złe pójdą w zapomnienie, nie traćmy czasu na łzy ta osoba nie jest ich warta. Do przodu ruszać tyłki i idziemy spełniać marzenia, same się nie spełnią trzeba im pomóż w tym. Chcemy być szczęśliwi a nic nie robimy? Jak to jest? Bo nam się nie chce, nie mamy siły ale mamy osoby które nam pomogą i będą z nami i wtedy uda nam się pokonać siebie, pokonać świat cholerny świat, musimy wybrać właściwa drogę zastanowić się czy lepiej nadal się załamywać i cierpieć czy ruszyć się i starać się być szczęśliwym mamy osoby w których mamy oparcie odnajdźmy cele, i dalej idźmy robić to co Kochamy.

                                 "Idźmy ku wyznaczonym celom, nie dajmy ponieść się bólu"


Kochani potrzebuje tematów do pisania możecie pisać je w komentarzach. Nie musicie mieć konta by komentować:)

2 komentarze:

  1. Jestem zachwycona. Dawaj tak dalej, tylko się nie poddawaj. Tu w tym blogu jest to coś co możesz robić długo i to jest na prawdę wspaniałe. Takie o życiu. Wierzę w Ciebie.

    OdpowiedzUsuń